Wielka kumulacja lotto, do wygrania 20 milionów złotych! Widzisz ten slogan i zaczynasz zastanawiać się na co przeznaczyłbyś takie pieniądze. Próbujesz szczęścia, kupujesz totolotka i liczysz na niewielki łut szczęścia trafienia „szóstki”. Sprawdzasz wyniki losowania, przecierasz oczy ze zdumienia, okazuje się, że… wygrałeś! Niewiele Cię dzieli od stania się milionerem, wystarczy odebrać nagrodę za okazaniem szczęśliwego kuponu. Co się jednak stanie, jeśli z różnych powodów (pożar, zalanie, zniszczenie przez dziecko) kupon zostanie zniszczony lub uszkodzony?
Zastanawiasz się, czy istnieje jeszcze szansa na odbiór wygranej? W regulaminie Lotto zastrzeżono, iż w razie utraty lub zniszczenia kuponu grającemu nie przysługuje wypłata wygranej. Nie przysługuje i kropka.
Wydaje się, że Twoje miliony przepadły, ale… zdarzały się już podobne historie zakończone happy endem!
Czy kiedykolwiek udało się odebrać wygraną bez kuponu?
W 1999 r. Pan Franciszek Majka (dane Pana Franciszka są dostępne publicznie, w tym w Internecie) – wieloletni gracz w Totolotka, trafił „szóstkę” i wygrał 1,7 mln zł. Pan Majka zawsze skreślał te same liczby w jednej z kolektur we Wrocławiu. Swój szczęśliwy kupon sprawdzał podczas pobytu w Ustce, wówczas lottomat wprowadził go w błąd, informując o braku wygranej. Pan Majka wyrzucił kupon jako bezużyteczny. Dopiero w momencie nagłośnienia sprawy wygranej w Totolotka i poszukiwania właściciela szczęśliwego kuponu, Pan Majka zorientował się, iż to on jest tym szczęśliwcem. Zgłosił się zatem po odbiór wygranej, jednakże nie miał kuponu.
Sprawa trafiła do sądu. Pełnomocnik Franciszka Majki udowadniał w procesie, iż jego klient od wielu lat skreśla te same cyfry, a brak kuponu wynika z winy Totalizatora, gdyby automat nie wprowadził Pana Majki w błąd co do wygranej, kupon nie zostałby przez niego wyrzucony. Z tą argumentacją zgodził się sąd i ostatecznie po dwóch latach proces wygrał Pan Majka. Jednakże uzasadniając motywy rozstrzygnięcia sędzia wskazała, iż wyrok nie oznacza, że można dochodzić roszczeń od Totalizatora nie posiadając kuponu uprawniającego do odebrania nagrody, pan Majka żądał odszkodowania i w tej sytuacji zostały uznane jego racje.
Jakie wnioski powinieneś wyciągnąć z powyższej historii? Otóż nigdy nie wiesz co może Cię spotkać zanim odbierzesz wygraną. Może okazać się, że z różnych powodów stracisz kupon. W takiej sytuacji warto zwiększyć swoje szanse, generując dowody, że wygrałeś w Lotto i byłeś posiadaczem szczęśliwego kuponu. Nie wiesz przecież, czy takie dowody nie okażą się nieocenione. Być może dzięki nim, w razie uszkodzenia lub utraty kuponu, odbiór wygranej w Lotto okaże się możliwy.
Jak zabezpieczyć kupon Lotto po wygranej?
Zwycięzcom wielomilionowych loterii organizowanych w USA rekomenduje się, aby pierwszą rzeczą, jaką zrobią po dowiedzeniu się o wygranej jest… podpisanie kuponu. Ta czynność ma na celu poświadczenie, kto jest właścicielem kuponu, a tym samym, kto jest uprawniony do odebrania wygranej. W Polsce to jednak nie jest rekomendowane. Trudno bowiem ocenić, czy podpisanie kuponu Lotto skutecznie uchroniłoby zwycięzcę przed odebraniem nagrody przez inną osobę (która wcześniej przywłaszczyła sobie zwycięski kupon). Trudno też ocenić, czy podpisanie kuponu nie byłoby traktowane przez Totalizatora Sportowego jako jego uszkodzenie.
Jedną z najrozsądniejszych czynności, jakie możesz wykonać po wygranej jest utworzenie notarialnej kopii kuponu. W tym celu należy udać się do notariusza z kuponem. Notariusz stwierdzając Twoją tożsamość poświadczy notarialnie jego kserokopię jako zgodną z oryginałem. Prawo o notariacie wymaga, aby poświadczenie zawierało datę i oznaczenie miejsca jego sporządzenia, zaś na żądanie zainteresowanego również godzinę dokonania czynności, oznaczenia kancelarii, podpis notariusza i jego pieczęć. Możesz także żądać, aby notariusz wpisał także informację o tym kto się z tym kuponem u niego wylegitymował (czyli, że to Ty).
Czy notarialne poświadczenie kuponu jest skuteczne?
Notarialne poświadczenie dokumentu za zgodność z oryginałem daje pewność, że przedstawiona kopia jest tożsama z oryginałem przedłożonym notariuszowi. Poświadczenia dokonywane przez notariusza, podobnie jak inne czynności notarialne, mają w obrocie szczególny status. W postępowaniu sądowym dowody z notarialnych kopii są piekielnie mocne. W razie ewentualnego sporu zdecydowanie lepiej jest mieć taki dowód. Koszt takiego poświadczenia jest niewielki (6 zł za jedną stronę) a może dawać nadzieję, iż w przypadku utraty lub uszkodzenia kuponu Lotto uda się odebrać nagrodę.
Żeby było jasne – absolutnie nie namawiamy Cię, abyś po wygraniu w Lotto koniecznie udał się do notariusza, aby poświadczyć kupon. Nie uważamy też, że notarialna kopia kuponu da Ci 100% gwarancji odebrania wygranej w razie uszkodzenia oryginału kuponu. Uważamy jednak, że zlecenie takiej notarialnej kopii – najlepiej zaufanemu notariuszowi – zwiększa Twoje szanse w sądzie w razie uszkodzenia lub zniszczenia kuponu. Sam więc musisz ocenić czego bardziej się boisz – wizyty u notariusza jeszcze przed odebraniem wygranej czy utraty kuponu.
Życzymy mądrych decyzji!
PS. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł być może zainteresuje Cię także wpis:
05-09-2020
slupinska
Odbiór wygranej
