bledy_po_wygraniu_w_Lotto_1
bledy_po_wygraniu_w_Lotto_1

Błąd nr 1: Swobodne darowizny

Po wygraniu w Lotto lub Eurojackpot jednym z najbardziej naturalnych pomysłów wydaje się przekazanie części nagrody najbliższej rodzinie i przyjaciołom. Przecież mało co daje tyle radości, co dzielenie się szczęściem z bliskimi. Pochopne wykonanie darowizn może okazać się jednak zgubne w skutkach. A dzieje się tak co najmniej z trzech powodów:

  • Jeśli obdarowujesz dzieci, to zbyt wysoka darowizna może okazać się demoralizująca i demotywująca do pracy i rozwoju. Historia zna bardzo wiele przypadków dzieci lottomilionerów, w których spektakularnie upadali. To oczywiście nie oznacza, że nie powinieneś dzielić się z dziećmi. Przeciwnie, oswajaj ich z majątkiem, rób to jednak stopniowo. Kiedyś za to Ci podziękują.
  • Zbyt pochopne, wysokie darowizny kurczą Twoje aktywa, a tym samym uszczuplają regularny dochód.
  • Znasz powiedzenie: dać palec, wziąć rękę? Zastanów się dobrze kogo obdarowujesz i oceń, czy darowizna nie wywoła efektu domina w postaci kolejnych roszczeń.
bledy_po_wygraniu_w_Lotto_2
bledy_po_wygraniu_w_Lotto_1

Błąd nr 2: Korzystanie tylko z jednego doradcy

Słyszałeś o Jasonie Kurlandzie? Jason Kurland to amerykański prawnik, powszechnie znany jako „The Lottery Lawyer” – w wolnym tłumaczeniu „Prawnik od Loterii”. Przez długi czas był gwiazdą amerykańskich mediów, doradzając najzamożniejszym i najbardziej znanym lottomilionerom. Kilka tygodni temu okazało się, że Pan Kurland został oskarżony przez prokuraturę o przestępstwa w wielkich rozmiarach, w tym defraudację, pranie pieniędzy i przywłaszczenie ok. 80 milionów dolarów. Więcej na ten temat możesz przeczytać TUTAJ. W tej historii czarnym bohaterem okazał się być prawnik, natomiast w naszych polskich realiach o wiele częściej są nimi tzw. doradcy finansowi.

Jeśli wygrałeś naprawdę dużo pieniędzy (np. w Eurojackpot) powinieneś stworzyć sobie system doradców, w ramach którego jedni sprawdzają drugich. W skład takiego zespołu powinien wchodzić prawnik, księgowy oraz specjalista od inwestycji. Jeśli wygrałeś mało (poniżej 5 mln zł – tak wiemy, nie jest to aż tak mało😊) to współpraca z nimi może mieć luźniejszy charakter i odbywać się w miarę potrzeb. Natomiast jeśli wygrałeś powyżej 10 mln zł, to powinieneś zorganizować sobie stały system współpracy.

Tymczasem laureaci Lotto często korzystają tylko z jednego doradcy – doradcy finansowego z banku. Skąd więc mogą mieć pewność, że ten doradca postępuje wobec nich uczciwie?

bledy_po_wygraniu_w_Lotto_3
bledy_po_wygraniu_w_Lotto_3

Błąd nr 3: Nieskonstruowanie budżetu

Mimo że na Twoim koncie znalazła się kwota z sześcioma lub siedmioma zerami, to nie oznacza to, że masz nielimitowany budżet. Powinieneś podzielić wygraną na część rentierską i część inwestycyjną. Z pierwszej części powinieneś osiągać stałe (co nie oznacza, że miesięczne) przychody, z których będziesz pokrywał swoje bieżące wydatki. Druga część powinna pozwolić Ci na zabezpieczenie i pomnożenie kapitału w przyszłości. Pamiętaj, że z inwestowaniem wiąże się ryzyko. Może więc okazać się, że część inwestycji skończy się niepowodzeniem i stracisz część kapitału inwestycyjnego. Zwycięzcy loterii często przeceniają swoje możliwości w zakresie inwestowania kapitału, pochopnie kupując hotele lub restauracje, wchodząc w spółki, czy inne nie do końca przemyślane przedsięwzięcia. Dlatego ważnym jest, abyś ustalił ile będziesz potrzebował „do życia” i zabezpieczył niezbędną część wygranej. Więcej na ten temat napisaliśmy w artykule „Zarządzanie majątkiem po wygranej w Lotto”.

bledy_po_wygraniu_w_Lotto_4
bledy_po_wygraniu_w_Lotto_4

Błąd nr 4: Nieedukowanie się

Choć równie dobrze moglibyśmy go nazwać mianem pychy i lenistwa. Bardzo często nagły przypływ gotówki wywołuje stan pychy u laureata. Nowo upieczeni milionerzy często twierdzą, że sami najlepiej wiedzą jak zajmować się swoim majątkiem. W konsekwencji nie chcą korzystać z profesjonalnych usług doradczych. Jednocześnie lottomilionerzy często nie przejawiają ochoty do inwestowania w swój rozwój i edukację. Po co bowiem mają się uczyć, skoro mają już pieniądze. Logiczne, prawda?

Tymczasem właśnie taka postawa prowadzi lottomilionerów do nieprzemyślanych inwestycji i nieroztropnej gospodarki finansowej. Wygrywając w Lotto otrzymujesz nowe życie. Jednak to nowe życie ma też swoją cenę – jest nią konieczność dostosowania swoich kompetencji do aktualnego statusu społecznego. Jeśli tego nie zrobisz, istnieje poważne ryzyko, że szybko wrócisz do starego życia.

bledy_po_wygraniu_w_Lotto_5
bledy_po_wygraniu_w_Lotto_5

Błąd nr 5: Utrata samokontroli

Jeśli Twoje konto bankowe zostanie jednorazowo zasilone kilkoma milionami złotych pochodzących z wygranej, to może Ci się wydawać, że nie jesteś w stanie tego przepuścić. Mówić inaczej, mogą puścić Ci hamulce przed wydawaniem pieniędzy. Okazuje się jednak, że lottomilionierzy także lubią żyć ponad stan. Przekonał się o tym m.in. John McGuinnes, który wygrał na loterii ponad 10 mln funtów. McGuinnes przepuścił fortunę przez 10 lat, dając się ponieść szaleństwu zakupów.

Oczywiście, ta historia nie ma sprawić, że będziesz żyć jak asceta. Prowadzi jedynie do wniosku, że nie warto żyć ponad stan. Problem polega jednak na tym, że lotomilionerzy często nie wiedzą, jak zdefiniować ich obecny stan.

bledy_po_wygraniu_w_Lotto_6
bledy_po_wygraniu_w_Lotto_6

Błąd nr 6: Nieuregulowanie spraw po śmierci

W ramach kancelarii prawnej często spotykaliśmy klientów, którzy prowadzili wieloletnie spory o stosunkowo niewielki spadek. Nie musimy chyba mówić, że prowadziło to do trwałego rozpadu dobrych relacji w rodzinie, wzajemnych niesnasek i kłótni.

Tymczasem lottomilioner zostawi po sobie o wiele większy majątek, rozproszony w różnych aktywach. Dlatego rozsądnym jest, aby odpowiednio ułożyć stosunki spadkowe już teraz – niezależnie od tego ile masz lat. Jeśli sobie życzysz, możemy Ci w tym pomóc (tutaj możesz sprawdzić jak). Dodatkowym atutem zabezpieczenia swoich spraw po śmierci jest wprowadzenie spokoju w rodzinie już teraz. Poszczególni członkowie rodziny będą mieć świadomość tego, które składniki majątku przypadną im po Twojej śmierci. Będą też mogli zaangażować się już teraz w zarządzanie tymi składnikami. Na przykład, jeśli w skład Twojego majątku wchodzi mały hotel i chciałbyś, aby po Twojej śmierci prowadziła go Twoja córka, to ureguluj te sprawy już teraz. Dzięki temu będzie ona mogła zaangażować się w prowadzenie hotelu już teraz.

Dlatego zadbaj o swoje sprawy spadkowe jeszcze za życia. W przeciwnym razie będziesz uwielbiany za życia, a przeklinany po śmierci.

Życzymy Ci mądrych decyzji!

 

PS. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł być może zainteresuje Cię także wpis: